Jest rok 2035. Rosyjski gaz i ropa nadal płyną do Europy. Wojna na Ukrainie , która skończyła się w 2025 roku niewiele zmieniła. Rosyjscy oligarchowie nadal chętnie stołują się w Londynie i na Lazurowym wybrzeżu. W Parlamencie Europejskim nadal trwają debaty czy Rosja jest groźna czy jednak nie. Ponoć wojna okazała jej słabość. Tu i ówdzie pojawiają się głosy, że była to tylko zasłona dymna. Donbas, Krym i połączenie z Rosją zostało przyznane Rosji w ramach przerwania działań wojennych. Po śmierci Włodzimierz Putina w rosyjskiej polityce widać wyraźną odwilż. Czasami ma się jednak wrażenie, że jest tak jak było a ludzkość nie uczy się na własnych błędach.